Dotarło do mnie, że tak naprawdę jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem. Tak bardzo to dotarło, że dzisiaj sam sobie zazdroszczę.
Wokół jest tyle mikroskopijnych radości, które są tak wielkie i tak ważne. Aż wstyd mi, że kiedyś przechodziłem obok obojętnie.
Najczęściej jest tak że to co najmniejsze i pozornie najmniej istotne, sprawia najwięcej radości. Uśmiechu wszystkim życzę i niech moc będzie z Wami.
Uwierz, że ja również kiedyś nie dostrzegałam wielu rzeczy, z pozoru tych najmniejszych...
OdpowiedzUsuńCzłowiekowi chyba dopiero z czasem "otwierają się oczy" ... :)
pozdrawiam :)
"Biedroneczki są w kropeczki..." - pierwsze co przyszło mi na myśl kiedy zobaczyłam Twoje zdjecie z Biedronką. Również życze dużoooo usmiechu i jeszcze wiecej radości każdego kolejnego dnia!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń