czwartek

czas... rozpędzony kolos

1/25s; ISO100

1/25s; ISO100

1/25s; ISO100




















































Czas to rozpędzony kolos który nie ma przystanków. Mknie do przodu a my razem z nim. To pociąg który zatrzymuje się tylko raz, wtedy przychodzi nam pożegnać się z życiem i może narodzić na nowo. Szkoda że tym rzeczywistym nie można regulować tak jak czasem w fotografii.
Pewnie właśnie dlatego robienie zdjęć daje mi pewną władzę i satysfakcję. To jedyna sztuka życia w której można go zatrzymać. Ten rozpędzony kolos jedynie na zdjęciach daje się okiełznać.
Dlatego chcę żyć i być maszynistą własnego kolosa, samemu układać tory. A on niech pędzi...





6 komentarzy:

  1. Fajny tekst :-) A najbardziej podoba mi się ostatnie zdanie - podpisuję się pod nim :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. wow ! wszystkie 3 kadry super są. Uchwycone moment za momentem ;d heh
    ekstra :) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. wpadam z re-wizyta:) dziekuje za mile slowa u mnie i ciesze sie,ze teraz ja zagladnelam do Ciebie. Twoje zdjecia plus te metafory...nie wiem sama co fajniejsze:) Piekne fotografie, pieknie opowiedziane. Ja pisze ksiezyc -Ty piszesz pan lysy,super! :) Bede zagladac,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie pokazany ruch :)

    OdpowiedzUsuń